www.zgcmob.fora.pl

Jawor

Wiec, jest pomysł.
Po przepełznięciu przez polskie ulice, można pójść do naszych sąsiadów
oni są otwarci na takie eventy i nawet bardziej przychylni, nawet mają uliczki tylko dla pieszych czyli nie będziemy musieli sie ograniczac tylko do chodnika.
Jedynym warunkiem jest to, że potrzebujemy dowody tożsamości
Za? Przeciw?
wypowiadać się w tym temacie.

Rose

Fakt, mimo, że to nie jest ich Święto Narodowe, to jest u nich obchodzone z takim impetem jak Walentynki i inne. Problemem może być rzeczywiście paszport. Poza tym istnieje ryzyko, że wywalając się, czołgając itd, kilka osób zgubi dowody tożsamości.

Kaima

Za:P oni obchodza Hallowen wiec jak najbardziej za:D Very Happy

tam tez latwiej znajdziemy "ofiary" Very Happy

volio

ja narazie się nie określe, zobacze co powiedzą inni. Nie lubie niemców i mnie coś skręca jak słysze ich język, więc ogólnie nie jestem temu zbyt przychylny, ale jeżeli miałoby to wnieść coś ciekawego do akcji to mógłbym się przejść. Tak więc jak wcześniej mówiłem, zanim się określe czekam na opinie innych

Zonexir

Ja jestem za Very Happy

Co do dowodu.. nie powinno byc z tym problemu.. zawsze sie znajdzie miejsce gdzie mozna go schowac xD

Kaima

Nawet nie dowody ale paszporty czy cokowliek potwierdzajace nasza tozsamosc:PP

Zaku ja tez nie lubie niemcow:P Dlatego ide ich troche psotraszyc:P

Jawor

To proponuje tak, łazimy po Polsce, Ci co mogą zabierają legitki, paszporty itp.
a czy idziemy, ustali się już na miejscu, po okresleniu ilosci chetnych

Kaima

Pasuje:)

volio

dla mnie gites.

Heretyk8

Dla mnie raczej na nie wiec bym prostował do "kto chce idzie też do Niemiec". Czemu? Wolę jakos dogadywac się z polską policją w razie czego.

volio

to to właśnie chyba plan zakłada... no chyba, że ja źle rozumiem

Heretyk8

Nie doczytałem Wink

Ale ogólnie wyrazilem jeszcze moje zdanie osobiste Wink

Rodzyna

Szczerze mówiąc jakoś nie wydaje mi się, żeby Niemcy wybitnie ucieszyli się na widok polskiej młodzieży pełznącej w ich kierunku. Mimo wszystko zaznaczam, ci ludzie mają nieco inną mentalność niż my i nawet jeśli lubią bawić się w Helloween to ja przezornie wolałabym uniknąć ewentualnych problemów, mimo że szprecham płynnie.

JezusCięJużNieKocha.

BŁAGAM NIE !

JA TAM CHODZE DO SZKOLY I MAM WIELU ZNAJOMYCH !

JAK ONI MNIE ZOBACZA TO CHYBA BEDE STRACONA DO KONCA ZYCIA U PRZYJACIOL...JA W WOLNYM CZASIE ZAWSZE TAM IDE Z KUMPLAMI NA DESKE I JEZDZIMY PO SKATEPARKACH I MARII A NIE TARZAM SIE PO ZIEMI W DZIWNYCH CIUCHACH Very Happy

błagam wrec padam na kolana nie robcie mi tego . xD

Gość

Zawsze możesz liczyć na to ze Cię znajomi nie poznają xD

A co do pomysłu to wydaje mi sie taki sobie, ale jak większość pójdzie to ja też Wink